Wczoraj w rejonie ul. Ciepłowniczej w Rzeszowie, z Wisłoka wyłowiono zwłoki mężczyzny. Policjanci potwierdzili, że to zaginiony 38-latek. Ostatni raz był widziany 5 stycznia.

Wczoraj, przed godziną 12, dyżurny Policji odebrał zgłoszenie od osoby, która będąc w rejonie ul. Ciepłowniczej w Rzeszowie dostrzegła w rzece prawdopodobnie ciało człowieka. Policjanci potwierdzili to zgłoszenie. Na miejsce wezwano strażaków, którzy wyłowili zaczepione o konar drzewa zwłoki mężczyzny. Na miejscu pracowali policjanci pod nadzorem prokuratora. Ciało zostało zabezpieczone do badań. 

Policjanci ustalali tożsamość tego człowieka. Potwierdzili, że to 38-letni mieszkaniec powiatu ropczycko-sędziszowskiego, który był poszukiwany przez rzeszowską Policję od kilku tygodni.