Stalowowolscy policjanci w niedzielę po południu interweniowali w sprawie 83-letniej kobiety, która bez wiedzy domowników opuściła mieszkanie. Była lekko ubrana. Odnalezioną przekazano pod opiekę ratowników medycznych.

Po godz. 14 oficer dyżurny komendy powiatowej policji w Stalowej Woli został poinformowany, że starsza kobieta, na kolanach porusza się chodnikiem przy ulicy Staszica i jest ubrana niestosownie do pory roku.
 
Na miejsce natychmiast pojechali policjanci, którzy ustalili, że zgłaszający interwencję, 44-letni mieszkaniec Niska, podczas jazdy samochodem zauważył starszą kobietę, która porusza się chodnikiem na klęczkach. Postanowił jej pomóc i wezwał Policję.
 
83-letnia mieszkanka Stalowej Woli była ubrana niestosownie do pory roku, na nogach miała klapki, a na sobie cienki sweter. Była zmarznięta. Policjanci umieścili ją w radiowozie i wezwali pogotowie.
 
W trakcie oczekiwania na przyjazd karetki do policjantów podszedł 59-letni mężczyzna, który poinformował, że poszukuje swojej mamy, która wykorzystując jego nieuwagę, wyszła z mieszkania. Okazało się, że siedząca w radiowozie kobieta, to matka mężczyzny.  
 
Po przyjeździe pogotowia 83-latkę przekazano pod opiekę ratowników i jej syna.