Czasami sekundy decydują o życiu – taka sytuacja miała miejsce w Przemyślu, gdzie policjanci w ostatniej chwili uratowali życie kobiety. Zimowy krajobraz stał się świadkiem dramatu, który zakończył się szczęśliwie dzięki błyskawicznej akcji ratunkowej.
- Odnalezienie zaginionej kobiety w Przemyślu przez policję.
- Nieoceniona rola dyżurnego w nawiązaniu kontaktu z poszkodowaną.
- Wskazówki, gdzie szukać pomocy w sytuacji zagrożenia.
Kiedy temperatura spada poniżej zera, a ziemia przykryta jest białym puchem, niebezpieczeństwa czyhają na każdym kroku. Nie inaczej było w przypadku pewnej mieszkańczyni powiatu przemyskiego, która w wyniku dramatycznych okoliczności potrzebowała natychmiastowej pomocy. Zdesperowana siostra kobiety, nie mogąc się z nią skontaktować, zawiadomiła o tym policję, wywołując lawinę działań, które miały zapobiec tragedii.
O niezwykłych wysiłkach funkcjonariuszy i ich zdeterminowaniu, by w porę dotrzeć do potrzebującej, świadczą kolejne minuty tej historii. Wskazówka od oficera dyżurnego, który utrzymywał kontakt z zaginioną aż do momentu jej odnalezienia, okazała się kluczowa. Ich praca to połączenie wiedzy, intuicji i technologii - puzzle, które składają się w obraz ratunku.
Na miejscu, w rejonie rzeki San, funkcjonariusze natknęli się na zasypaną śniegiem sylwetkę kobiety, nieprzytomną, ale na szczęście wciąż żyjącą. Cenny czas "złotej godziny" został wykorzystany bez zarzutu – pierwsza pomoc przedmedyczna przywróciła szansę na życie, a szybkie przeniesienie do karetki pogotowia otworzyło kolejny rozdział w tej opowieści o przeżyciu.
Jednak to, co miało miejsce w Przemyślu, to nie tylko historia o sukcesie - to również przypomnienie o tym, że pomoc jest bliżej, niż się wydaje. Warto pamiętać o numerach alarmowych takich jak 112, a także o telefonach wsparcia emocjonalnego dla dorosłych (116 123) i młodzieży (116 111), które mogą okazać się naszym ratunkiem w krytycznej sytuacji. Pomoc oferują również specjaliści z Centrum wsparcia dla osób w stanie kryzysu psychicznego, dostępni pod numerem 800 70 2222, a osoby cierpiące na depresję mogą szukać wsparcia dzwoniąc na numer 22 484 88 01.
Zimowa aura, która często zachwyca nas swoim pięknem, bywa również bezlitosna. Historia, która wydarzyła się w Przemyślu, jest przestrogą, ale i dowodem na to, że solidarność i gotowość do pomocy mogą zdziałać cuda. Nie pozwólmy, aby strach przed prośbą o wsparcie stanął na drodze do naszego bezpieczeństwa.
Opierając się na: KWP Rzeszów
