Życzeniem 5-letniego Dawidka z Rakszawy, było choć na chwilę poczuć się jak prawdziwy policjant. O marzeniu ciężko chorego chłopczyka dowiedzieli się policjanci z łańcuckiej komendy. Funkcjonariusze rewiru dzielnicowych postanowili spełnić to życzenie i udali się na wyjątkową „interwencję”.

Pomimo młodego wieku Dawidek jest bardzo rezolutnym i rozmownym chłopcem. Od dawna fascynuje się pracą policjantów. Ma już zabawkowy pistolet, kajdanki oraz odpowiednie umundurowanie, o które zadbała mama. Jednak chłopiec zawsze marzył, aby z bliska przyjrzeć się pracy policjantów. Podczas wczorajszej wizyty, to życzenie zostało spełnione.

Chłopiec z zaciekawieniem słuchał o wyposażeniu i pracy policjantów oraz zadawał szereg nurtujących go pytań. Chętnie przymierzał elementy policyjnego umundurowania oraz pozował do pamiątkowych zdjęć. Jednak największe wrażenie zrobił na nim policyjny radiowóz i możliwość wypróbowania całej gamy sygnałów świetlnych i dźwiękowych.

Policjanci zaprosili Dawidka do łańcuckiej jednostki oraz wręczyli mu pamiątkowe upominki. Małemu policjantowi” najbardziej przypadł do gustu policyjny miś, który będzie mu teraz zawsze towarzyszył podczas dalszego leczenia i rehabilitacji.