Policja Rzeszów: Przyjechał w Bieszczady żeby coś namalować

1 min czytania

21-letni mieszkaniec województwa małopolskiego przyjechał w Bieszczady, aby na elewacji przystanku autobusowego w Ustrzykach Dolnych umieścić napis dotyczący klubu piłkarskiego, z którym sympatyzuje. Został zatrzymany na gorącym uczynku przez policjantów z ogniwa patrolowo-interwencyjnego.

W połowie lutego, w trakcie nocnego patrolu, policjanci prewencji przyłapali na gorącym uczynku mężczyznę malującego graffiti na elewacji przystanku autobusowego w Ustrzykach Dolnych. Mieszkaniec województwa małopolskiego był bardzo zaskoczony widokiem funkcjonariuszy i zaczął uciekać. Policjanci zatrzymali mężczyznę i zabezpieczyli farby w sprayu.

Okazało się, że 21-latek przyjechał w Bieszczady w konkretnym celu. Chciał namalować nazwę krakowskiego klubu piłkarskiego, z którym sympatyzuje. W chwili zatrzymania był nietrzeźwy. Badanie stanu trzeźwości wykazało ponad pół promila alkoholu w jego organizmie.

Dzięki szybkiej reakcji policjantów być może nie doszło do kolejnych zniszczeń i uszkodzeń elewacji budynków.

Zgodnie z kodeksem wykroczeń grozi mu kara ograniczenia wolności lub grzywny.

Dalsze czynności w tej sprawie prowadzą policjanci zespołu ds. wykroczeń.

Policja Podkarpacka, podkarpacka.policja.gov.pl/rze/komendy-policji/kpp-ustrzyki-dolne/wydarzenia/102631,Przyjechal-w-Bieszczady-quotzeby-cos-namalowacquot.html

Autor: krystian