Tablice rejestracyjne, paliwo i alkohol, padły łupem trzech mieszkańców powiatu rzeszowskiego. Mężczyźni podróżowali fordem i w trakcie jazdy zabrakło im benzyny. Zatrzymali się na bocznej drodze i poszli na pobliską stację paliw. Tam jeden z nich ukradł paliwo do kanistra, a drugi piwo.

W piątek, kolbuszowscy policjanci interweniowali w Widełce, gdzie doszło do kradzieży paliwa. Ze zgłoszenia wynikało, że mężczyzna zatankował paliwo do kanistra i nie płacąc za nie, poszedł w stronę lasu. Kiedy policjanci dojechali na miejsce, niedaleko stacji paliw, na bocznej drodze, zauważyli stojących obok osobowego forda trzech mężczyzn pijących piwo. Oświadczyli oni, że zepsuło im sie auto i czekają na znajomych.

Cała trójka, to mieszkańcy powiatu rzeszowskiego, w wieku 18, 32 i 35 lat.  W trakcie wykonywanych czynności funkcjonariusze zauważyli, że tablice rejestracyjne są niezgodne z naklejką identyfikacyjną znajdującą się na szybie auta. Po sprawdzeniu pojazdu okazało się, że właściwa tablica znajdowała się w bagażniku forda.

18-latek wyjaśnił, że ukradł tablicę rejestracyjną poprzedniego dnia, na terenie powiatu rzeszowskiego. W trakcie dalszych czynności, mężczyźni poinformowali, że zabrakło im paliwa i wtedy 35-latek poszedł na pobliską stację, gdzie ukradł benzynę. Natomiast 32-latek przyznał się do kradzieży piwa, które właśnie wypili. Funkcjonariusze zabezpieczyli skradzione tablice i alkohol.

W sprawie trwają dalsze czynności.