Mieszkaniec gminy Baranów Sandomierski był poszukiwany przez sąd do odbycia kary pozbawienia wolności za wcześniejszy konflikt z prawem. 39-latek wpadł, gdy pijany jechał rowerem. Badanie trzeźwości wykazało blisko 2,4 promila alkoholu w jego organizmie. Cyklista trafił do policyjnego aresztu, a następnie został przewieziony do zakładu karnego, gdzie odbędzie karę 9 miesięcy pozbawienia wolności.

W niedzielę przed godz. 18, policjanci z Baranowa Sandomierskiego patrolując ulice miasta, zwrócili uwagę na rowerzystę, którego styl jazdy wskazywał, że może być nietrzeźwy. Cyklista jechał całą szerokością jezdni, chwiał się za kierownicą, przyspieszał i gwałtownie zwalniał. Kiedy policjanci zatrzymali go do kontroli, okazało się, że ich podejrzenia potwierdziły się. Mężczyzna był pijany. Badanie stanu trzeźwości wykazało u 39-latka, 2,36 promila alkoholu w jego organizmie.

Po sprawdzeniu w policyjnych systemach, okazało się, że kierowca jednośladu jest poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Tarnobrzegu nakazem doprowadzenia do odbycia kary  pozbawienia wolności za wcześniejszy konflikt z prawem. 39–letni mieszkaniec gminy Baranów Sandomierski został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Następnego dnia trafił do zakładu karnego, gdzie spędzi 9 miesięcy.

Pamiętajmy!

Kierowanie rowerem mimo wypitego wcześniej alkoholu, nie tylko skutkuje mandatem, ale może doprowadzić do nieodwracalnych w skutkach tragedii, dla samego rowerzysty, jak też innych uczestników ruchu drogowego. Jeżeli jesteś świadkiem takiego nieodpowiedzialnego zachowania, reaguj! Informując o podejrzanych sytuacjach niejednokrotnie zapobiegamy tragedii na drodze. O każdej niepokojącej sytuacji należy powiadomić policję, dzwoniąc pod numer 112.