Policjanci ustalili i zatrzymali mężczyzn podejrzanych o rozboje m.in. z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Kilka dni wcześniej, podejrzani weszli do dwóch salonów gier, gdzie grożąc i używając przemocy obezwładnili pracowników i ukradli pieniądze. Podczas pierwszego zdarzenia, jeden z podejrzanych groził pokrzywdzonemu nożem. Ich łupem padło ponad 2 tys. złotych. Mężczyźni usłyszeli zarzuty, a sąd aresztował ich na 3 miesiące.

6 maja około godz. 13, policjanci zostali zawiadomieni o rozboju w salonie gier przy ul. Popiełuszki. Jak ustalili, do salonu weszło dwóch mężczyzn. Jeden z nich wyciągnął pracownika salonu zza lady, przewrócił na ziemie i grożąc nożem zażądał do niego pieniędzy. W tym czasie drugi mężczyzna wyłamał kasetkę w jednym z automatów, która jednak była pusta. Ostatecznie sprawcy skradli około 200 złotych z kasetki znajdującej się pod ladą.

Gdy na miejscu trwały czynności, policjanci zostali zawiadomieni o kolejnym rozboju, tym razem przy ul. Grottgera. Około godz. 14, do mieszczącego się tam salonu gier weszło dwóch mężczyzn. Używając przemocy obezwładnili pracującą tam kobietę, a nastepnie ukradli jej portfel z dokumentami oraz prywatnymi i firmowymi pieniędzmi w kwocie 2 tys. złotych. Po wyjściu z lokalu, skradzionymi kluczami zamknęli kobietę w środku.

Policjanci niezwłocznie przystąpili do ustalania i poszukiwania sprawców. Było bardzo prawdopodobne, że obydwa przestępstwa popełnili ci sami sprawcy. Wstępnie potwierdzały to ustalone rysopisy i zapisy monitoringów. Policjanci sprawdzili okolice salonów, skontrolowali dworce, a komunikat o poszukiwaniu mężczyzn trafił do innych patroli.

Ponieważ napastników nie udało się zatrzymać bezpośrednio po zdarzeniu, ich ustaleniem zajęli się kryminalni z rzeszowskiej komendy. Czynności procesowe w sprawie podjęli funkcjonariusze z wydziału dochodzeniowo-śledczego. Na miejscu przeprowadzono oględziny, zabezpieczono zapisy monitoringu, przyjęto zawiadomienie o przestępstwie i przesłuchano świadków.

Po kilku dniach podejrzewanych mężczyzn, na podstawie zebranych informacji, wytypowali kryminalni z rzeszowskiej komendy. To mieszkańcy powiatu grójeckiego w wieku 36 i 39 lat. Z ustaleń funkcjonariuszy wynikało, że 36-latek aktualnie przebywa w Rzeszowie i porusza się po mieście samochodem marki Mazda. Policjanci zatrzymali go w środę 12 maja na parkingu przy ul. Krośnieńskiej. Drugi podejrzewany miał przebywać w miejscu zamieszkania. Funkcjonariusze zatrzymali go w czwartek, na terenie powiatu grójeckiego.

Mężczyźni trafili do policyjnego aresztu, a dalsze czynności poprowadzili funkcjonariusze z wydziału dochodzeniowo-śledczego. Zebrany materiał dowodowy przekazali do Prokuratury Rejonowej w Rzeszowie, która prowadziła w sprawie śledztwo. Prokurator przesłuchał podejrzanych i przedstawił im po 2 zarzuty rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia i rozboju. Na jego wniosek, w piątek Sąd Rejonowy w Rzeszowie tymczasowo aresztował obu mężczyzn na okres trzech miesięcy.