Dowiedz się, do czego potrzebna Ci zdolność kredytowa?

Po kredyt sięgamy zazwyczaj wtedy, gdy nie stać nas na sfinansowanie większych wydatków. Zanim jednak bank przyzna nam pieniądze, bardzo dokładnie sprawdzi, jaka jest nasza zdolność kredytowa. Pomimo że wiele osób narzeka na ten etap udzielania kredytu, to jest on jednym z ważniejszych. Sprawdźmy, dlaczego.

Czym jest zdolność kredytowa?

Zdolność kredytowa to inaczej nasze finansowe możliwości spłaty kredytu, o który się staramy. A jeszcze inaczej – jest to maksymalna kwota, którą możemy przeznaczyć na spłatę rat. Oczywiście im więcej pieniędzy na to mamy, tym lepiej. Wtedy szybciej uporamy się ze spłatą kredytu. W gorszej sytuacji są jednak osoby o niższych dochodach.

Im mniej pieniędzy jesteśmy w stanie przeznaczyć na spłatę zobowiązania, tym wyższe raty wyliczy nam bank. Finalnie kredyt będziemy spłacać dłużej, a on sam będzie droższy. Jednak nie tylko tutaj jest problem. Niskie dochody mogą być jednym z powodów braku zdolności kredytowej. A przez to bank nie udzieli nam zobowiązania.

Do czego służy zdolność kredytowa?

Bank, od którego chcemy pożyczyć pieniądze, będzie chciał je oczywiście odzyskać. Właśnie dlatego przeprowadzi ocenę naszej zdolności kredytowej. W procesie tym analizowanych jest wiele czynników, np.: wysokość pensji, rodzaj umowy o pracę, miesięczne koszty utrzymania czy historia kredytowa. Jeśli bank uzna, że nasz potencjał do spłaty kredytu jest słaby, nie przyzna nam go. W końcu nikt nie chce pożyczać pieniędzy, wiedząc że może ich nie odzyskać!

Z drugiej strony, dobrze oceniona zdolność kredytowa chroni także wnioskującego o kredyt. Jeśli bank uzna, że nie mamy zdolności kredytowej, to powinna nam się zapalić lampka ostrzegawcza. Oznacza to, że nasza sytuacja materialna nie jest stabilna, a kredyt może nas wpędzić w długi! Oczywiście możemy poszukać innego kredytodawcy, ale pomyślmy – czy tym samym nie ryzykujemy kłopotów?

Ryzyko zaciągania kredytu

Każdy bank samodzielnie ocenia zdolność kredytową wnioskującego. To, że jeden z nich nie chce nam pożyczyć pieniędzy, nie znaczy, że nie zrobi tego inny. Jeśli jednak i kolejne banki odmawiają nam kredytu, to może rzeczywiście nas na niego nie stać? Pozostaje nam wtedy udać się do parabanków. Instytucje te dużo chętniej pożyczają pieniądze, ale na wysoki procent.

A to niestety dość łatwa droga do tego, aby wpaść w długi. Podobnie może się stać w przypadku kredytu bankowego, jeśli zdecydujemy się go zaciągnąć, będąc na granicy zdolności kredytowej. Tak zwane „życie na styk” to duże ryzyko, zwiastujące finansowe tarapaty. Czasem jednak to ryzyko podejmujemy i wpadamy w zadłużenie.

Dług to nie koniec świata

Jeśli mimo braku zdolności kredytowej pożyczyliśmy pieniądze i mamy problem z ich spłatą, musimy jak najszybciej podjąć działania, które wyprowadzą nas na prostą. Po pierwsze nie unikajmy kontaktu z wierzycielem lub windykatorem. To oni bowiem podpowiedzą nam, co robić, aby spłacić zobowiązanie. Pamiętajmy, że odpowiedzialność za dług, leży po naszej stronie i musimy go spłacić.