Policjanci eskortowali rodziców z ranną 2-latką do szpitala w Przemyślu

W niedzielny poranek na drogach powiatu jarosławskiego rozegrała się sytuacja, która pokazała, jak ważna jest szybka reakcja i współpraca służb z mieszkańcami. Policjanci z jarosławskiej drogówki pomogli rodzinie w kryzysowej chwili, eskortując samochód z 2-letnią dziewczynką do szpitala w Przemyślu. To przykład, że w trudnych momentach liczy się każda sekunda.
- Jarosławscy policjanci wspierają rodziców podczas nagłego wypadku
- Bezpieczna i szybka droga do przemyskiego szpitala dzięki policyjnej eskorcie
Jarosławscy policjanci wspierają rodziców podczas nagłego wypadku
W niedzielę około godziny 10:30 funkcjonariusze ruchu drogowego patrolujący okolice miejscowości Tuczempy zauważyli mini coopera przekraczającego dozwoloną prędkość. Po zatrzymaniu pojazdu do kontroli okazało się, że za kierownicą siedzi mieszkaniec Warszawy, który wraz z żoną przewozi swoją 2-letnią córkę z poważnym urazem głowy. Dziewczynka uderzyła się o metalowy element bramy ogrodzeniowej, co spowodowało głęboką ranę.
Rodzice, przerażeni stanem dziecka i nie chcąc tracić ani chwili, zdecydowali się na samodzielny transport do szpitala w Przemyślu. Widząc powagę sytuacji, policjanci natychmiast zaoferowali pomoc i podjęli decyzję o pilotażu pojazdu.
Bezpieczna i szybka droga do przemyskiego szpitala dzięki policyjnej eskorcie
Dzięki wykorzystaniu sygnałów świetlnych i dźwiękowych mundurowi przeprowadzili mini coopera przez ruchliwe odcinki drogi, zapewniając rodzinie możliwie najszybszy i bezpieczny dojazd do placówki medycznej. Po dotarciu na miejsce lekarze od razu zajęli się małą pacjentką, udzielając jej niezbędnej pomocy.
Jeszcze tego samego dnia matka dziewczynki przesłała maila z podziękowaniami dla funkcjonariuszy. W swoim liście napisała:
Funkcjonariusze wykazali się zaangażowaniem i zrozumieniem wobec nas rodziców, a jednocześnie przeprowadzili wszelkie niezbędne czynności już po dostarczeniu nas z dzieckiem do szpitala.”
Takie słowa są dla policjantów potwierdzeniem sensu ich pracy i motywacją do dalszego działania.
W chwilach zagrożenia zdrowia i życia nie ma miejsca na zwłokę jarosławscy stróże prawa pokazali, że pomagają nie tylko z obowiązku, ale przede wszystkim z serca.
Według informacji z: KWP Rzeszów
Autor: krystian