Niżańska policja zatrzymała 46-latka podejrzanego o rozbój i kradzież telefonu

Atak na polu w powiecie niżańskim zakończył się zatrzymaniem. Policja wyjaśnia przebieg zdarzenia, a podejrzanemu postawiono zarzuty — sprawa trafi teraz do sądu.
- Niżańscy policjanci informują o zatrzymaniu 46-latka — co wydarzyło się na gruncie?
- Dowody i decyzje prokuratury — jakie konsekwencje grożą sprawcy?
Niżańscy policjanci informują o zatrzymaniu 46-latka — co wydarzyło się na gruncie?
Na początku sierpnia funkcjonariusze z komendy w Nisku zostali wezwani na miejsce, gdzie doszło do agresji podczas prac polowych. Na zgłoszenie zareagowała matka jednej z pokrzywdzonych, która była świadkiem zdarzenia i powiadomiła służby.
Policjanci, którzy przyjechali na miejsce, zastali dwie kobiety. Jak ustalili, mężczyzna wykonywał prace na gruncie, do którego prawa użytkowania stracił — właścicielka, będąca jednocześnie matką jednej z poszkodowanych, wypowiedziała mu dzierżawę.
Dowody i decyzje prokuratury — jakie konsekwencje grożą sprawcy?
Śledczy z referatu dochodzeniowo-śledczego ustalili tożsamość podejrzanego i przeprowadzili z nim czynności procesowe. W toku postępowania okazało się, że w pewnym momencie mężczyzna zdenerwował się obecnością kobiet, uderzył jedną z nich elementem podkaszarki spalinowej i zabrał jej telefon.
„Prokurator Rejonowy w Nisku zastosował wobec 46-latka środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji oraz zakazu opuszczania kraju.”
Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego 46-latek usłyszał zarzut rozboju. Za ten czyn kodeks przewiduje karę do 15 lat pozbawienia wolności. O dalszym losie podejrzanego zadecyduje sąd.
Na podstawie: Policja Rzeszów
Autor: krystian