Spokój i empatia dyżurnego przemyskiej policji uratowały życie 58-latkowi

Szybka i spokojna rozmowa dyżurnego przemyskiej komendy przekonała mężczyznę w kryzysie, by zgłosić się po pomoc - dzięki temu 58-latek trafił pod opiekę medyczną zamiast zostać sam na sam z problemem.
- Zareaguj jak dyżurny z Przemyśla – spokój i empatia ratują życie
- Zobacz, jak działa pomoc w powiecie przemyskim - jak postępować w podobnej sytuacji
Zareaguj jak dyżurny z Przemyśla – spokój i empatia ratują życie
W minioną środę około godziny 11:30 pracownik dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Przemyślu otrzymał zgłoszenie o mężczyźnie, którego stan mógł wskazywać na bezpośrednie zagrożenie. Z dostępnych informacji nie wynikało, gdzie dokładnie przebywa mężczyzna, jednak dyżurny działając metodycznie wyciągnął numer telefonu osoby potrzebującej pomocy i nawiązał z nią kontakt.
Rozmowa prowadzona z dużym wyczuciem i opanowaniem przyniosła oczekiwany efekt - mężczyzna zgodził się przyjechać do Komendy Miejskiej Policji w Przemyślu. Taka decyzja umożliwiła służbom natychmiastowe udzielenie mu wsparcia i dalsze działania w kierunku zapewnienia bezpieczeństwa.
Zobacz, jak działa pomoc w powiecie przemyskim - jak postępować w podobnej sytuacji
Po przybyciu na komisariat 58-letni mieszkaniec powiatu przemyskiego został przekazany pod specjalistyczną opiekę medyczną. Przebieg zdarzenia pokazuje, że kluczowe okazały się trzy elementy: szybka reakcja osób zgłaszających, spokojne i empatyczne prowadzenie rozmowy przez dyżurnego oraz gotowość samego zainteresowanego do skorzystania z pomocy.
Ta sytuacja przypomina, jak istotna jest rola dyżurnego - nie tylko koordynatora działań służb, ale często pierwszego punktu kontaktu, który może przekonać osobę w kryzysie do podjęcia bezpiecznych kroków. Doświadczenie, opanowanie i empatia funkcjonariusza miały bezpośredni wpływ na zakończenie sprawy pozytywnie dla zdrowia mężczyzny.
Apel dla mieszkańców jest prosty: gdy widzisz, że ktoś może potrzebować pomocy - reaguj. Jeśli sam potrzebujesz wsparcia, nie wahaj się go szukać. W sytuacji zagrażającej życiu dzwoń na numer alarmowy 112. Działania rodziny, świadków i służb razem mogą ocalić życie.
Na podst. KWP Rzeszów
Autor: krystian