Policjanci ruchu drogowego zatrzymali kierowcę motoroweru, który miał 2,5 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna kilka dni wcześniej został zatrzymany przez ten sam patrol, wtedy również był pijany.

W sobotę wieczorem w Wólce Tanewskiej, funkcjonariusze ruchu drogowego zatrzymali kierowcę motoroweru junak. Jadąc zygzakiem wjechał do rowu, wyciągnął motorower i próbował jechać dalej. Funkcjonariusze udaremnili mu dalszą jazdę. 56-letni mieszkaniec tej miejscowości miał 2,5 promila alkoholu w organizmie. Kierowca był znany policjantom, ponieważ pod koniec stycznia, został zatrzymany do kontroli przez ten sam patrol. Wtedy miał w organizmie 0,6 promila alkoholu. 

Ze względu na wiek mężczyzny, nie musiał on posiadać uprawnień na kierowanie motorowerem tego typu, jednak po sprawdzeniu w bazie danych okazało się, że mężczyzna ma cofnięte uprawnienia na inne kategorie. Teraz za swoje zachowanie odpowie przed sądem.