Dzięki reakcji młodej kobiety, kierowca skody odpowie przed sądem za kierowanie w stanie nietrzeźwości. 26-latka, widząc jadącego „zygzakiem” kierowcę, pojechała za nim, uniemożliwiając mu ucieczkę i powiadomiła Policję. Jak się okazało, kierowca skody miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie i cofnięte uprawnienia do kierowania.