Rzeszowska policja działa na rzecz ochrony przed wychłodzeniem!

W obliczu mroźnych dni i nocy, lokalne służby nieustannie czuwają nad bezpieczeństwem najbardziej narażonych mieszkańców. W miniony weekend policjanci z Łańcuta podjęli działania, które mogły uratować życie kilku nietrzeźwym osobom przebywającym na zimnie.

Łańcut w akcji – pomoc dla potrzebujących

W trakcie swojej codziennej służby, funkcjonariusze łańcuckiej policji nie tylko patrolują ulice, ale także sprawdzają miejsca, gdzie mogą przebywać osoby w kryzysie. Parki, opuszczone budynki czy zarośla to obszary, które szczególnie wymagają ich uwagi w zimowych miesiącach. Policjanci są świadomi, że nawet chwilowe wychłodzenie organizmu może prowadzić do tragicznych konsekwencji.

Interwencje, które ratują życie

W piątek, tuż po północy, mundurowi pomogli 36-letniemu mieszkańcowi Łańcuta, który miał problemy z powrotem do domu. Z niemal 2,5 promila alkoholu w organizmie, mężczyzna został przekazany pod opiekę bliskich. Tego samego dnia policjanci otrzymali zgłoszenie o leżącym przy jednym z bloków nietrzeźwym 54-latku. Dzięki szybkiej reakcji, również on trafił do rodziny.

W sobotni wieczór sytuacja powtórzyła się w miejscowości Sonina, gdzie znaleziono 66-letniego mężczyznę. Po interwencji policji, ze względu na stan upojenia alkoholowego, trafił on do szpitala. Takie działania pokazują, jak ważna jest czujność i odpowiedzialność społeczna w trudnych warunkach atmosferycznych.

W obliczu nadchodzących mroźnych dni warto pamiętać o osobach potrzebujących wsparcia. Każdy sygnał dotyczący osób narażonych na wychłodzenie powinien być traktowany poważnie. Jeśli zauważysz kogoś śpiącego na dworze lub w innej niebezpiecznej sytuacji, nie wahaj się zadzwonić na numer alarmowy 112. Twoja pomoc może okazać się kluczowa dla ratowania życia drugiego człowieka.


Wg inf z: Policja Rzeszów