Mieleccy policjanci zatrzymali 28-latka, który zachowywał się agresywnie wobec swojej matki, zdemolował mieszkanie i ukradł jej portfel z pieniędzmi. Mieszkaniec Rzemienia usłyszał zarzut. Decyzją sądu trafił do aresztu tymczasowego. Za rozbój grozi mu kara do 15 lat pozbawienia wolności.
W poniedziałek, dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Mielcu otrzymał zgłoszenie o agresywnie zachowującym się mężczyźnie, który demolował mieszkanie i był agresywny w stosunku do swojej matki. Jak ustalono, 28-letni mieszkaniec Rzemienia doprowadził ją do stanu bezradności, po czym ukradł jej portfel z pieniędzmi i uciekł.
Na podstawie uzyskanych informacji, dzielnicowi, którzy pełnili służbę na terenie gminy Przecław, zatrzymali agresora i doprowadzili do policyjnego aresztu. Mieszkaniec powiatu mieleckiego był pijany, miał blisko 3,5 promila alkoholu w organizmie.
28-latek nigdzie nie pracował i był już znany policjantom z wcześniej popełnionych przestępstw.
Mężczyzna usłyszał zarzut, a decyzją sądu najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie tymczasowym. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 15 lat pozbawienia wolności.