Policjanci z Rudnika nad Sanem uratowali 93-latkę z płonącego budynku
W dramatycznych okolicznościach, funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Rudniku nad Sanem wykazali się niebywałą odwagą, ratując życie 93-letniej kobiety, która utknęła w płonącym budynku. Ich natychmiastowa reakcja oraz profesjonalizm mogły uratować jej życie i dały nadzieję na powrót do zdrowia.

Alarmujące zgłoszenie o pożarze

Wczoraj, tuż po godzinie 9, dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Nisku odebrał zgłoszenie o pożarze domu w Rudniku nad Sanem. Informacje przekazane przez zgłaszającego wskazywały na to, że w płonącym budynku może znajdować się starsza kobieta. Bez chwili zwłoki, dzielnicowi z miejscowego komisariatu wyruszyli w stronę zagrożenia, mając na uwadze, że czas działa na ich niekorzyść.

Heroiczne działania policjantów w obliczu niebezpieczeństwa

Podczas dojazdu na miejsce, mundurowi dostrzegli gęste kłęby dymu wydobywające się z wnętrza budynku. Ogień rozprzestrzeniał się w zastraszającym tempie, a życie seniorki było poważnie zagrożone. Starający się ocalić sytuację, starszy posterunkowy Tomasz Majowicz postanowił działać. Ponieważ drzwi były zamknięte od wewnątrz, zdecydował się na wejście przez uchylone okno. W mrocznym i zadymionym wnętrzu, gdzie widoczność była całkowicie ograniczona, z wielkim poświęceniem przemieścił się do pokoju, w którym usłyszał nawoływanie o pomoc.

Skuteczna akcja ratunkowa i pierwsza pomoc

Po dotarciu do kobiety, Tomasz Majowicz zdołał wynieść ją na rękach na świeże powietrze. W tym samym czasie aspirant sztabowy Mariusz Sarzyński wyważył zamknięte drzwi, a obaj funkcjonariusze natychmiast przystąpili do udzielania pierwszej pomocy 93-latce. Ich szybka i profesjonalna interwencja była kluczowa – dzięki nim, seniorka trafiła pod opiekę specjalistów, co mogło uratować jej życie.

Wydarzenie to pokazuje, jak niezwykle ważna jest obecność i gotowość służb mundurowych w sytuacjach kryzysowych. Heroiczne działania dzielnicowych i ich odwaga zasługują na uznanie, a ich postawa przypomina nam o wartości ludzkiego życia i odpowiedzialności, z jaką powinniśmy podchodzić do każdego zgłoszenia. Dzięki ich determinacji, kolejny dzień mógł rozpocząć się z nadzieją na powrót do zdrowia dla uratowanej seniorki.


Policja Rzeszów