Kradzież roweru i kolejna próba oszustwa w Żurawicy - 35-latek zatrzymany

W Żurawicy doszło do niecodziennego incydentu, który zakończył się zatrzymaniem 35-letniego mężczyzny. Po kradzieży roweru, postanowił on wykorzystać go do kolejnej nielegalnej akcji w sklepie spożywczym. Policja szybko zareagowała i przywróciła porządek!
- Niebezpieczna jazda po Żurawicy. Jak doszło do zatrzymania?
- Rower wrócił do właściciela dzięki czujności policji
Niebezpieczna jazda po Żurawicy. Jak doszło do zatrzymania?
W minionym tygodniu mieszkańcy Żurawicy byli świadkami nietypowej sytuacji. Policjanci otrzymali zgłoszenie o kradzieży roweru, który został pozostawiony przed szkołą przez ucznia. Po zakończeniu zajęć, chłopiec odkrył, że jego jednoślad wart 3500 złotych zniknął. Funkcjonariusze natychmiast rozpoczęli poszukiwania sprawcy.
Tego samego dnia, mundurowi interweniowali w sklepie spożywczym, gdzie pracownicy ujęli mężczyznę próbującego ukraść artykuły spożywcze. Okazało się, że był to 35-latek z Dolnego Śląska, który już wcześniej dopuścił się przestępstwa. Pracownicy sklepu zapobiegli mu w dokonaniu kradzieży, a mężczyzna został ukarany mandatem.
Rower wrócił do właściciela dzięki czujności policji
Po zakończeniu interwencji w sklepie, policjanci zauważyli pozostawiony rower i podejrzewali, że może to być jednoślad skradziony kilka godzin wcześniej. Ich przypuszczenia okazały się słuszne chwilę później do roweru podszedł ten sam mężczyzna, który próbował ukraść jedzenie. Został natychmiast zatrzymany przez funkcjonariuszy.
Mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży roweru i przyznał się do winy. Teraz stanie przed sądem, gdzie odpowie za swoje czyny. Warto dodać, że kodeks karny przewiduje za kradzież karę do 5 lat pozbawienia wolności.
Dzięki szybkiej reakcji policji, skradziony rower wrócił do swojego właściciela, a mieszkańcy Żurawicy mogą czuć się bezpieczniej w swoim otoczeniu.
Autor: krystian