Mandat za podpalenia i fałszywe wezwania służb dla 45-latka z Rudnika

Mandat w wysokości blisko 4 tys. złotych to efekt nieodpowiedzialnych działań 45-letniego mieszkańca powiatu niżańskiego, który trzykrotnie zaprószył ogień na terenie gminy Rudnik nad Sanem oraz w miejscowości Harasiuki. Co więcej, mężczyzna bezpodstawnie wzywał służby, informując o nieistniejących zdarzeniach drogowych.
- Pożary w Rudniku nad Sanem i Harasiukach budzą niepokój
- Bezpodstawne wezwania służb przez mieszkańca powiatu niżańskiego
Pożary w Rudniku nad Sanem i Harasiukach budzą niepokój
Na przełomie marca i kwietnia br. mieszkańcy gminy Rudnik nad Sanem oraz okolicznych miejscowości byli świadkami serii pożarów nieużytków rolnych. Niżańscy policjanci otrzymali trzy zgłoszenia dotyczące tych incydentów, które miały miejsce na terenach rolniczych. Na szczęście, dzięki szybkiej reakcji strażaków, udało się ugasić ogień, a nikt nie ucierpiał.
Bezpodstawne wezwania służb przez mieszkańca powiatu niżańskiego
W trakcie dochodzenia funkcjonariusze ustalili, że za wszystkie zgłoszenia dotyczące pożarów odpowiadał 45-letni mężczyzna z powiatu niżańskiego. Po przesłuchaniu przyznał się do winy, ujawniając jednocześnie, że w tym samym czasie wielokrotnie bezpodstawnie wzywał służby ratunkowe, zgłaszając rzekome zdarzenia drogowe, które nigdy się nie wydarzyły.
W wyniku tych wykroczeń mężczyzna został ukarany mandatami karnymi na łączną kwotę blisko 4 tys. złotych. To przypomnienie dla wszystkich mieszkańców o odpowiedzialności za swoje czyny oraz konsekwencjach niewłaściwego zachowania.
Na podst. KWP Rzeszów
Autor: krystian