57-latek jechał pod prąd autostradą A4 bez uprawnień zatrzymała go policja

2 min czytania
57-latek jechał pod prąd autostradą A4 bez uprawnień zatrzymała go policja

Na autostradzie A4 w powiecie jarosławskim doszło do groźnej sytuacji, gdy 57-letni kierowca motocykla poruszał się pod prąd w kierunku Rzeszowa. Jego nieodpowiedzialne zachowanie mogło zakończyć się tragedią, jednak dzięki czujności świadków i szybkiej reakcji policji udało się zapobiec nieszczęściu.

  • Jarosławskie służby szybko zatrzymały motocyklistę jadącego pod prąd na A4
  • Niebezpieczna jazda bez uprawnień mieszkańca Stalowej Woli

Jarosławskie służby szybko zatrzymały motocyklistę jadącego pod prąd na A4

W piątek około godziny 11:00 dyżurny jarosławskiej komendy otrzymał alarmujące zgłoszenie o pojeździe poruszającym się pod prąd na autostradzie A4. Świadek zauważył, że skuter jedzie w kierunku Rzeszowa wbrew obowiązującym przepisom i natychmiast powiadomił odpowiednie służby. Na miejsce błyskawicznie skierowano patrol drogówki, który zlokalizował i zatrzymał pojazd w bezpiecznym miejscu niedaleko Pawłosiowa.

Niebezpieczna jazda bez uprawnień mieszkańca Stalowej Woli

Podczas kontroli okazało się, że 57-letni kierowca, mieszkaniec Stalowej Woli, był trzeźwy, lecz nie posiadał prawa jazdy. Mężczyzna wyjaśnił funkcjonariuszom, że pomylił zjazdy na węźle Przemyśl i nie zauważył, iż porusza się pod prąd. Dodał także, że nigdy nie miał uprawnień do prowadzenia pojazdów mechanicznych. Motocykl został odholowany na policyjny parking, a sprawa trafi do sądu. Dzięki szybkiej interwencji policji oraz czujności innych uczestników ruchu drogowego udało się uniknąć poważnego wypadku. To przypomnienie dla wszystkich kierowców o konieczności zachowania ostrożności i przestrzegania przepisów na drogach.
Wg inf z: Policja Rzeszów

Autor: krystian