Pijany kierowca z Tarnobrzega jechał mając blisko 3 promile alkoholu

40-letni kierowca volkswagena w Tarnobrzegu miał blisko 3 promile alkoholu w organizmie, a jego niebezpieczna jazda została przerwana dzięki czujności policjanta, który wracał z pracy. To zdarzenie przypomina, jak ważne jest reagowanie na nieodpowiedzialne zachowania na drodze.
- Tarnobrzeg: Policjant ratuje sytuację na ulicy Sienkiewicza
- Interwencja policjanta zapobiegła tragedii
Tarnobrzeg: Policjant ratuje sytuację na ulicy Sienkiewicza
W poniedziałek, 10 kwietnia, o godzinie 16:00, na ul. Sienkiewicza w Tarnobrzegu doszło do niebezpiecznej sytuacji. Policjant z wydziału dochodzeniowo-śledczego, wracając po służbie, zauważył volkswagena passata, który poruszał się w sposób wskazujący na nietrzeźwość kierowcy. Pojazd jechał zygzakiem, wjeżdżał na krawężniki i gwałtownie hamował.
Interwencja policjanta zapobiegła tragedii
Funkcjonariusz natychmiast podjął decyzję o interwencji. Zawrócił i ruszył za podejrzanym pojazdem. Po zatrzymaniu kierowcy, okazał legitymację służbową i odebrał kluczyki ze stacyjki, uniemożliwiając dalszą jazdę. Na miejsce wezwano patrol ruchu drogowego, który potwierdził przypuszczenia policjanta 40-letni mieszkaniec Łańcuta miał blisko 3 promile alkoholu w organizmie.
Mężczyzna tłumaczył się, że jechał do sklepu po taśmę malarską. Niestety, jego nieodpowiedzialne zachowanie zakończyło się zarzutem kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności oraz zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych przez kilka lat.
Policja apeluje do wszystkich uczestników ruchu drogowego o rozwagę i odpowiedzialność. Każdy z nas ma wpływ na bezpieczeństwo na drogach reagujmy na niebezpieczne zachowania innych!
Źródło: Policja Rzeszów
Autor: krystian