Katarzyna Groniec w rzeszowskich Letnich Ogrodach Literackich opowiada o muzyce i książkach

3 min czytania
Katarzyna Groniec w rzeszowskich Letnich Ogrodach Literackich opowiada o muzyce i książkach


W rzeszowskim parku Jedności Polonii z Macierzą odbyło się wyjątkowe spotkanie z Katarzyną Groniec – artystką, która nie boi się mówić o trudach branży muzycznej i swojej pasji do literatury. Jej szczere wyznania oraz opowieści o książce „Kundle” przyciągnęły licznych mieszkańców, którzy mogli poznać kulisy kariery i inspiracje twórcze piosenkarki.

  • Katarzyna Groniec opowiada o muzyce i życiu w Rzeszowie
  • Literatura towarzyszy Katarzynie Groniec od dzieciństwa aż po „Kundle”

Katarzyna Groniec opowiada o muzyce i życiu w Rzeszowie

10 sierpnia 2025 roku w ramach Letnich Ogrodów Literackich spotkaliśmy się z Katarzyną Groniec w rzeszowskim parku Jedności Polonii z Macierzą. Prowadząca wydarzenie, dziennikarka i autorka literatury faktu Katarzyna Kubisiowska, rozmawiała z artystką o jej drodze zawodowej oraz najnowszej książce.

Początki kariery Katarzyny sięgają 1988 roku, kiedy jako 16-latka debiutowała w musicalu Metro. Wspominała stres i intensywność pracy na scenie, a także presję ze strony rodziców, którzy chcieli, by najpierw zdobyła zawód, zanim poświęci się śpiewaniu. Artystka przyznała, że dopiero około czterdziestki zaczęła lepiej rozumieć specyfikę branży muzycznej. „Po przekroczeniu tego magicznego wieku życie wygląda lepiej. Co prawda tracimy młodość, ale w zamian uzyskujemy jakiś rodzaj spokoju” – podkreśliła.

„Ten zawód nie jest dla mnie” – mówiła Katarzyna Groniec, wspominając momenty kryzysu zawodowego, gdy marzyła o tym, by zostać bibliotekarką.

Artystka zwróciła uwagę na to, jak ważne było dla niej zachowanie autentyczności mimo nacisków i oczekiwań otoczenia. „Wtedy moje decyzje wydawały się niezrozumiałe dla innych, ale z perspektywy czasu okazały się kluczowe” – wyjaśniła.

Literatura towarzyszy Katarzynie Groniec od dzieciństwa aż po „Kundle”

Książki od zawsze były istotnym elementem życia Katarzyny Groniec. Pierwszą wypożyczoną lekturą była „Na jagody” Marii Konopnickiej, którą przeczytała podczas szkolnej przerwy w pierwszej klasie podstawówki. W młodości uwielbiała także „Dzieci z Bullerbyn”, a także twórczość Niziurskiego i Nienackiego.

W trakcie spotkania artystka wymieniła swoje ostatnie literackie odkrycia: Lincolna w Bardo George’a Sandersa – który stał się inspiracją dla jej płyty „Konstelacje”, Stonera Johna Williamsa oraz Mapę Barbary Sadurskiej.

Katarzyna Groniec rozpoczęła pracę nad powieścią „Kundle” przed pięćdziesiątką. Jak sama przyznała:

„Książka ta pisała się sama”.

Pierwotny pomysł na powieść zakładał zupełnie inną fabułę – miała rozgrywać się w kościele i opowiadać o żywotach świętych przed ich kanonizacją. Ostatecznie „Kundle” mają charakter częściowo autobiograficzny, a niektóre postacie powstały na bazie prawdziwych osób.

„Jestem typem, który lubi się gapić” – wyznała artystka. – „Wyobraźnia pozwala mi na podstawie chwilowej obserwacji dopisać historię spotkanej osoby.”

Z uśmiechem podsumowała rozmowę o książce słowami:

„Lepiej gdy dzieło jest mądrzejsze od autora, a nie odwrotnie.”

Spotkanie z Katarzyną Groniec w rzeszowskim parku Jedności Polonii z Macierzą to nie tylko okazja do poznania barwnej kariery artystki, ale także refleksja nad realiami show-biznesu oraz siłą literatury i wyobraźni.

Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury.

Zadanie współfinansowane ze środków budżetu Województwa Podkarpackiego.

Dofinansowano z budżetu Gminy Miasto Rzeszów.

Na podstawie: Biblioteka Rzeszów

Autor: krystian