W Rzeszowie i Dylągówce pamięć policjantów z Hyżnego zamordowanych w Kalininie

2 min czytania
W Rzeszowie i Dylągówce pamięć policjantów z Hyżnego zamordowanych w Kalininie

26 września w Dylągówce uroczyście odsłonięto tablicę poświęconą czterem funkcjonariuszom Policji Państwowej z gminy Hyżne, których życie przerwała zbrodnia NKWD wiosną 1940 roku.

  • Dylągówka odsłania tablicę pamięci
  • Poznaj ich losy i służbę
  • Starobielsk, Kalinin i Miednoje nie pozwalają zapomnieć

Dylągówka odsłania tablicę pamięci

Po mszy świętej koncelebrowanej przez arcybiskupa przemyskiego Adama Szala na frontonie kościoła w Dylągówce pojawiła się pamiątkowa tablica. Inicjatorem i fundatorem upamiętnienia był rzeszowski oddział Instytutu Pamięci Narodowej, który przypomniał losy Jakuba Hałdysa, Kazimierza Hałdysa, Tomasza Pałaca i Jakuba Staszczaka. Uroczystość miała wymiar lokalny i historyczny, łącząc parafialny charakter nabożeństwa z oficjalnym akcentem oddania hołdu ofiarom.

Poznaj ich losy i służbę

Wszyscy czterej byli funkcjonariuszami Policji Państwowej, urodzonymi w okolicach Hyżnego i Dylągówki. Jakub Hałdys przyszedł na świat 16 kwietnia 1906 r. w Dylągówce, służył m.in. w Czerniach i wcześniej odbył służbę wojskową w 2. pułku strzelców podhalańskich w Sanoku. Kazimierz Hałdys urodził się 12 lutego 1896 r. w Hyżnem i od 1927 r. pełnił obowiązki posterunkowego w Borysławiu; we wrześniu 1939 r. został zatrzymany przez Sowietów podczas próby przedostania się do Rumunii, a jego żona Łucja zmarła na zesłaniu na Syberii. Tomasz Pałac, urodzony 12 grudnia 1907 r. w Dylągówce, pracował w Wydziale Śledczym Policji Państwowej w Łucku od 1933 r. Natomiast Jakub Staszczak, urodzony w 1893 r., służył w Wojsku Polskim w latach 1918–1920, a od 1923 r. pełnił służbę policyjną m.in. na Wołyniu.

Starobielsk, Kalinin i Miednoje nie pozwalają zapomnieć

We wrześniu 1939 r. wszyscy czterej trafili w ręce sowieckie i zostali osadzeni w obozie jeńców w Starobielsku. Wiosną 1940 roku zostali zamordowani w piwnicach siedziby NKWD w Kalininie (dzisiejszym Twerze). Ich szczątki spoczywają na Polskim Cmentarzu Wojennym w Miednoje — miejsce to pozostaje jednym z trwałych świadectw zbrodni popełnionych na funkcjonariuszach II Rzeczypospolitej. Inicjatywy takie jak odsłonięcie tablicy w Dylągówce przypominają o tych konkretach losu i przywracają im imiona w pamięci regionu.

na podstawie: Powiat Rzeszów.

Autor: krystian