Seniorka z gminy Pysznica straciła blisko 180 tys. zł po rozmowie telefonicznej

Do domu 92-latki przyszedł mężczyzna, który odebrał przygotowane przez nią pieniądze po rozmowie z rzekomą córką. Kobieta przekazała łącznie blisko 180 tysięcy złotych, dopiero potem zorientowała się, że została oszukana.
- W Pysznicy oszust podszył się pod członka rodziny i wymusił przekazanie gotówki
- Policja wzywa do ostrożności i przypomina zasady postępowania
W Pysznicy oszust podszył się pod członka rodziny i wymusił przekazanie gotówki
Do seniorki z gminy Pysznica zadzwoniła osoba podająca się za jej córkę i przekazała, że spowodowała potrącenie na przejściu dla pieszych i potrzebuje pieniędzy, by nie trafić do więzienia. Kobieta uwierzyła w przedstawioną historię, przygotowała gotówkę w różnych walutach - łącznie blisko 180 tysięcy złotych - i przekazała ją mężczyźnie, który przyszedł do jej domu. O oszustwie zorientowała się dopiero po skontaktowaniu z prawdziwą córką.
W czwartek w podobny sposób inna mieszkanka gminy Pysznica straciła 80 tysięcy złotych. Stalowowolska jednostka odnotowała również kilka nieudanych prób wyłudzeń, w których seniorzy przerwali rozmowy i nie stracili pieniędzy.
Policja wzywa do ostrożności i przypomina zasady postępowania
Policja apeluje o ostrożność przy kontaktach telefonicznych z nieznajomymi. Funkcjonariusze przypominają, że metody oszustów „na wnuczka” i „na policjanta” są nadal stosowane. Policja informuje, że policjant, prokurator ani inni funkcjonariusze publiczni nigdy nie proszą o przekazanie pieniędzy ani ich nie odbierają. Komenda Powiatowa Policji w Stalowej Woli zachęca do rozmów z bliskimi — szczególnie z seniorami — oraz do rozłączania połączeń, które mają na celu nakłonienie do szybkiego wydania pieniędzy.
na podstawie: Policja Rzeszów.
Autor: krystian

