Rażącą nieodpowiedzialnością wykazał się 44-letni kierowca fiata, którego zatrzymali do kontroli drogowej dzielnicowi z Grębowa. Mężczyzna, mimo że 1 lipca br., stracił uprawnienia za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, kompletnie pijany ponownie wsiadł za kierownicę samochodu. Badanie wykazało blisko 4 promile alkoholu w jego organizmie. Za popełnione przestępstwo mężczyźnie grozi wysoka grzywna oraz kara pozbawienia wolności do 2 lat. O dalszym losie 44-latka zdecyduje sąd.

Wczoraj przed godz. 21, dzielnicowi z Posterunku Policji w Grębowie zatrzymali do kontroli drogowej fiata doblo. Pojazd poruszał się drogą wojewódzką nr 871, relacji Stalowa Wola - Tarnobrzeg, a tor jazdy wskazywał, że jego kierowca może być pod działaniem alkoholu.

Za kierownicą fiata siedział 44-letni mieszkaniec gminy Grębów. Mężczyzna miał bełkotliwą mowę i czuć było od niego alkohol. Funkcjonariusze sprawdzili stan trzeźwości 44-latka. Badanie wykazało w jego organizmie 3,77 promila alkoholu. Szybko wyszło także na jaw, że 44-latek nie posiada uprawień do kierowania pojazdami mechanicznymi, ponieważ stracił je na początku lipca br. za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości. Pomimo tego mieszkaniec gminy Grębów ponownie wypił alkohol i wsiadł za kierownicę auta.

Nieodpowiedzialny kierowca, za popełnione przestępstwo, będzie odpowiadał przed sądem. Grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 2, wysoka grzywna i utrata prawa jazdy na kilka lat.

Przypominamy:
Prowadzenie pojazdów w stanie nietrzeźwości (powyżej 0,5 promila) to przestępstwo i grozi za nie: grzywna wymierzona w stawkach dziennych uzależniona od dochodu lub kara pozbawienia wolności do lat 2, a w warunkach recydywy do lat 5, zakaz prowadzenia pojazdów (wszelkich lub określonych kategorii) na okres od 3 do 15 lat, świadczenie pieniężne na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz pomocy postpenitencjarnej w wysokości od 5 000 do 60 000 złotych.