Sandomierzanka złamała zakaz i prowadziła pijana - sąd skazał ją na rok więzienia

Z Rzeszowa: wczesny wieczór w Orliskach zakończył się zatrzymaniem kierującej, którą dzielnicowy rozpoznał mimo zakazu sądowego — sprawa została błyskawicznie skierowana do sądu.
Dzielnicowy z Komisariatu Policji w Gorzycach i funkcjonariusz z patrolu zauważyli w miejscowości Orliska skodę octavię wykonującą niebezpieczne manewry. Było to w sobotę przed godz. 21, a kierująca od razu przykuła uwagę mundurowych — jeden z nich rozpoznał ją jako osobę, na którą ciążą ograniczenia sądowe dotyczące prowadzenia pojazdów. Funkcjonariusze ruszyli za autem i zatrzymali je przy użyciu sygnałów świetlnych i dźwiękowych.
Badanie stanu trzeźwości wykazało u kierującej aż 2,74 promila alkoholu w organizmie. 52-latka została zatrzymana i umieszczona w policyjnej izbie zatrzymań. Po zgromadzeniu materiału dowodowego policja postawiła jej zarzut popełnienia przestępstwa i wystąpiła do Sądu Rejonowego w Tarnobrzegu o rozpoznanie sprawy w trybie przyspieszonym.
- Praca policjantów z Komisariatu Policji w Gorzycach
- Sąd w Tarnobrzegu wymierzył karę i zakaz prowadzenia pojazdów
Praca policjantów z Komisariatu Policji w Gorzycach
Mundurowi podkreślają, że rozpoznanie kierującej przez dzielnicowego przyspieszyło działania i pozwoliło na szybkie zabezpieczenie dowodów. Zatrzymanie, badanie trzeźwości oraz sporządzenie dokumentacji doprowadziły do skierowania wniosku o przyspieszone rozpoznanie, procedurę, która umożliwia wydanie wyroku w krótkim czasie od zatrzymania — często w ciągu kilku dni, a w praktyce tu efektem było szybkie skierowanie sprawy do sądu.
Opis interwencji wskazuje, że policjanci reagowali na bezpośrednie zagrożenie w ruchu drogowym — niebezpieczne manewry pojazdu i oczywiste upośledzenie zdolności kierowania spowodowane alkoholem stanowiły podstawę do natychmiastowego zatrzymania.
Sąd w Tarnobrzegu wymierzył karę i zakaz prowadzenia pojazdów
Sprawa trafiła do sądu w postępowaniu przyspieszonym, które zakończyło się wyrokiem skazującym. Kobieta została prawomocnie skazana na rok pozbawienia wolności, nałożono na nią dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych oraz zasądzono obowiązek zapłaty 5 tysięcy złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.
W ocenie służb zachowanie tej kobiety było rażącym naruszeniem przepisów — świadomym zignorowaniem sądowego zakazu i jednoczesnym stwarzaniem realnego niebezpieczeństwa dla innych uczestników ruchu. Policja apeluje o odpowiedzialność na drodze i przypomina, że prowadzenie po alkoholu znacząco zaburza percepcję oraz zdolność podejmowania bezpiecznych decyzji za kierownicą.
na podstawie: KWP Rzeszów.
Autor: krystian