Świadek zatrzymał pijanego kierowcę przy szkole w Dukli - kierowca volkswagena miał 2,3 promila

Tego dnia obywatelska interwencja zapobiegła potencjalnej tragedii w Dukli. Na ulicy, przy wjeździe do szkoły, jeden świadek postawił granicę i uniemożliwił dalszą jazdę nietrzeźwemu kierowcy.
- Zatrzymanie po reakcji świadka w Dukli
- Procedury i możliwe sankcje - co mówi prawo
Zatrzymanie po reakcji świadka w Dukli
Tego dnia około godz. 20 na ul. Armii Krajowej doszło do ostrej wymiany zdań między kierującym a osobą, która zwróciła mu uwagę na sposób zaparkowania samochodu przy wjeździe do szkoły. Kierowca zachowywał się agresywnie. Zgłaszający nie czekał aż sytuacja eskaluje - wyjął z pojazdu kluczyk i zadzwonił na numer alarmowy.
Na miejsce przyjechali policjanci. Policyjne badanie trzeźwości wykazało, że 36-letni kierowca Volkswagena miał około 2,3 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna został przewieziony do policyjnej izby zatrzymań, a samochód trafił na lawetę i został zabezpieczony.
Procedury i możliwe sankcje - co mówi prawo
Policja przypomniała, że za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości grożą poważne konsekwencje karne i majątkowe. Ustawodawca przewiduje karę do 3 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo kierowcy grożą sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, możliwość przepadku pojazdu oraz wysoka grzywna.
Zdarzenie jest kolejnym przykładem, że szybka i zdecydowana reakcja świadka może wyeliminować zagrożenie na drodze. Policjanci podkreślają, że nawet niewielka ilość alkoholu wpływa na percepcję i zdolności prowadzenia pojazdu, dlatego apelują o rozwagę i zgłaszanie podobnych sytuacji.
na podstawie: Policja Rzeszów.
Autor: krystian